Pięć zgłoszeń o zdarzeniach drogowych w ciągu godziny
Stłuczka parkingowa pod marketem, otarcie samochodu podczas parkowania, dwie kolizje pojazdów i potrącenie pieszego, wszystko to miało miejsce wczoraj między godziną 13:05, a 13:41.
Wczoraj po godzinie 13:00 telefony operatorów numeru alarmowego odebrały kilka zgłoszeń o zdarzeniach drogowych na naszym terenie. Serię niefortunnych zdarzeń rozpoczęło zgłoszenie o kobiecie, która podczas manewru parkowania na Alei Jana Pawła II w Wągrowcu, zarysowała lakier na zderzaku zaparkowanego tam Mercedesa.
Dwie minuty później na numer alarmowy zadzwonili kierowcy z trasy Skoki-Rogoźno. Około kilometra za Potrzanowem doszło do kolizji Opla Zafiry z pojazdem Renault Laguna, gdzie uszkodzeniu uległy szyba i lusterko. Kierowcy porozumieli się na między sobą. Policjanci nie podejmowali w tym miejscu interwencji.
Udali się w tym czasie na parking marketu Kaufland, gdzie doszło do kolizji w wyniku nieprawidłowego zabezpieczenia pojazdu marki VW Golf. Stoczył się on uderzając w Renault Clio. Tutaj kierowcy nie potrafili dojść do porozumienia – sprawę na miejscu musieli rozstrzygać policjanci. Na kierowcę nałożyli mandat w wysokości 100 zł.
W trakcie kończenia tej interwencji, policjanci otrzymali informację o dwóch kolejnych zdarzeniach drogowych. Potrącenia pieszego w Wągrowcu i kolizji dwóch pojazdów na terenie gminy na trasie Kołybki-Siedleczko. Te dwa zgłoszenia wpłynęły o godzinie 13:39 i 13:40.
Policjanci udali się w pobliże ul. Bobrownickiej w Wągrowcu gdzie w rejonie strefy zamieszkania w pobliżu ul. Bobrownickiej kierująca Oplem Corsa 68-letnia wągrowczanka potrąciła znajdującą się na drodze 44-letnią pieszą. Poszkodowana w zdarzeniu została przetransportowana do szpitala w Wągrowcu. Szczęśliwie w zdarzeniu nie doznała ona poważnych obrażeń ciała. Sprawa ta będzie wyjaśniana w postępowaniu w sprawie o wykroczenie.
W międzyczasie uczestnicy kolizji do jakiej doszło dwie minuty później doszli do porozumienia. Do tego zdarzenia doszło na drodze Siedleczko-Kołybki na skrzyżowaniu z drogą na Kołybiec. Uczestniczyli w nich kierowcy Hyundaia Santa Fe i Citroena Jumpera. Poza uszkodzeniami pojazdów, żaden z uczestników nie doznał obrażeń. Kierowcy porozumieli się co do sprawstwa i obyło się bez policyjnej interwencji.
Warto pamiętać, że obecność policjantów podczas zdarzenia drogowego nie jest zawsze konieczna. Warto opanować emocje i przeanalizować całą sytuację. Kiedy wszystko jest jasne, wtedy spisać oświadczenie, spisać na nim przebieg zdarzenia, uszkodzone elementy, wskazać dane sprawcy i poszkodowanego w zdarzeniu. Następnie z tą informacją udać się bezpośrednio do swojego ubezpieczyciela.
asp. Dominik Zieliński
